wtorek, 31 grudnia 2013

Facet, czyli jak kobieta...

...czyli jak kobieta... zamienia się w faceta. Dzisiaj przedstawiam Wam mojego mężczyznę :). Facet i w dodatku karateka, szczuplutki, wysportowany jak przystało na prawdziwego mistrza. Na zajęciach, jeszcze w zeszłym semestrze mieliśmy ciekawy temat- zmienianie kobiety w mężczyznę. 21-letnia Milena szybko stała się mistrzem karate z Japonii. 
Moje kimono sprzed lat, cóż za wspomnienia...











Rococo, moja Babunia

W rococowej sukience uszytej przeze mnie, dzisiaj prezentuje moją Babcię. Uważam, że Babcia wygląda ślicznie i bardzo pasuje jej taka suknia. Sukienka była prezentowana w maju w Zamku Królewskim podczas Nocy Muzeów. Buziaki dla Babci- damy!