niedziela, 10 lutego 2013

Malarstwo, koniec I semestru

Czas, by odsłonić swoją twarz. To ja, Angelika Solecka, a w tle mój dotychczasowy dorobek. 
Śmiało mogę powiedzieć, że jest to mój największy dorobek, którym mogę się pochwalić. 
Dzisiaj z malarstwa dostałam 6 z prac wykonanych przez cały pierwszy semestr, dlatego postanowiłam nie być tak do końca incognito :P.
Bardzo się wzruszyłam po otrzymaniu gratulacji od  profesora Łukasza Korolkiewicza. Jestem niezmiernie wdzięczna za pobudzające mnie słowa, które dały mi siłę do dalszego kontynuowania malarstwa. 
Przede wszystkim ujęło mnie- "jest pani malarką".



Bezużyteczne przedmioty

Rysunek węglem 70x50. Ostatni z zajęć z rysunku z pierwszego semestru. 
Coraz łatwiej posługuję się węglem, zaczęłam nawet stosować kilka różnych rodzajów, o czym nie miałam pojęcia, że jest ich więcej niż jeden. 
Podpatrując jednak u kolegów z roku podczas zajęć, można dowiedzieć się wielu rzeczy.

sobota, 9 lutego 2013

Ptaszynka na winogronku

Akryl na płótnie 80x60. Obraz zamykający pierwszy semestr zimowy na studiach. 
Jutro zaliczenie z malarstwa, mam nadzieję, że nie wrócę do domu z płaczem. Tymczasem cieszmy się feriami zimowymi, choć dla nas ferii nie ma- dopiero najgorsze egzaminy przed nami...





Czaszka dzwoni, halo?

Płótno 70x50, akryl. Teraz "Kicia" odchodzi na drugi plan, gdyż upodobałam sobie czachę i telefon. 
Ostatnio dowiedziałam się jak można nazwać "mój" styl malowania- geometryczna rzeczywistość. 
Nie jest to uwłaczające określenie, więc nie pozostało mi nic innego jak się cieszyć :).



Makijaż wieczorowy

Makijaż wieczorowy + stylizacja. 
Na szczęście tuż przed zaliczeniem znalazłam dziewczynę, która zgodziła się być moją modelką. Z podziękowaniami!





czwartek, 7 lutego 2013

Makijaż telewizyjny

Makijaż telewizyjny stylizowany na pogodynkę z Polsatu. Modelka Dorotka.



Makijaż korekcyjny

Pierwsze starcie z jakimkolwiek makijażem wykonanym nie na sobie. 
Makijaż korekcyjny, modelka Dorotka.


Op- art, facepainting

Facepainting, inspiracja op- artem. Efekt lepszy niż się spodziewałam. Modelka Asia, cierpliwie dotrwała do końca, choć nie było łatwo się nie śmiać :).


Dziewczyna Fałata

A to reprodukcja obrazu Juliana Fałata. Akwarela. 
Trochę nie zgadzają się kolory, ale jak na pierwszą reprodukcję i to jeszcze akwarelową- jest super :).

Po lewej stronie oryginał a po prawej- moja akwarela.