Hej Kochani. Znowu trochę się ociągam z wstawianiem postów, a broń Boże nic nie ucichło w świecie tworzenia. Trochę więcej innych obowiązków, zauroczeń innymi dziedzinami i takie tam różne różnostki miłe i milsze. Dziękuję tym, którzy szczerze i nieustannie dopominają się o nowości. To przede wszystkim dla Was ten post. Jak już wiecie, posiadam umiejętność tkania... rzęs czy brwi , brody, pejsów. I tak oto nadarzyła się okazja, by utkać do filmu rzęsy dla aktora Krzysztofa Krupińskiego.
Tkanie jest wciągające, ale wymaga wieeeeeele cierpliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz