Cyklicznie należałoby zamieszczać prace z pociągu, czyli miejsca, gdzie się człowiek nudzi; zapobiegając- robiąc to, co się umie najlepiej lub ucząc się (mój przypadek :) ). I takim oto sposobem powstała moja dłoń, przy zgaszonym świetle w przedziale pociągu TLK .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz