Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płótno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płótno. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 stycznia 2014

Jesus w koronie

Własnoręcznie namalowany obraz Jezusa cierpiącego, w cierniu na głowie. Użycie zaledwie kilku kolorów podkreśla wyrazistość twarzy Jezusa. Interpretacja może być różna- Jezus cierpiący, w bólu, bądź doznający ukojenia.
Akryl na płótnie, 18x24, do sprzedaży. Zapraszam do kontaktu przez bloga :).



czwartek, 2 stycznia 2014

Matka Boska Włodzimierska

Własnoręcznie namalowana kopia obrazu Matki Boskiej Włodzimierskiej. Obraz przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem. Na zajęciach w drugim semestrze mieliśmy za zadanie skopiowanie ikony na desce. Wtedy wybrałam ikonę Matki Boskiej Włodzimierskiej/ Vladimirskiej, a potem zmierzyłam się z nią jeszcze raz- na płótnie. Efekt uważam za udany. Malowanie na desce temperami jest o wiele trudniejsze, dlatego na razie prezentuję tę lepszą wersję- na płótnie. 
Wymiary 30 x 20, akryl na płótnie, dodatkowo zabezpieczony przed płowieniem.
Nie posiada ram, ale jest malowany również na bocznych częściach płótna naciągniętego na drewniane listewki, także jest gotowy do powieszenia na ścianie. Poświęciłam mu bardzo dużo czasu, aby jak najwierniej odzwierciedlić dzieło. Jest starannie i precyzyjnie wykonany.
Obraz jest do kupienia :). Zainteresowanych zapraszam do kontaktu przez bloga.


Matka Boska Częstochowska

A dzisiaj przedstawiam obrazy- kopie ikon. Własnoręcznie namalowana kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Obraz przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem. 
Wymiary 30 x 20, akryl na płótnie, dodatkowo zabezpieczony przed płowieniem.
Nie posiada ram, ale jest malowany również na bocznych częściach płótna naciągniętego na drewniane listewki, także jest gotowy do powieszenia na ścianie. Poświęciłam mu bardzo dużo czasu, aby jak najwierniej odzwierciedlić dzieło. Jest starannie i precyzyjnie wykonany.
Obraz jest do kupienia :). Zainteresowanych zapraszam do kontaktu przez bloga.



środa, 31 lipca 2013

Ciężar fuksji

Akryl, płótno 60x60
Coś innego, bo inny format- kwadrat, tego jeszcze nie było, a i pan profesor nie był do końca przekonany czy to dobry wybór.
Efekt zaskoczył i wątpliwości zostały rozwiane.
Kolor fuksji ożywia szarości, które są ciężkie i lekkie jednocześnie.

 
 

poniedziałek, 15 lipca 2013

Drewniana papuga

Akryl, płótno 70x50.
Butelka coli, papuga, cebulka, kwiatek, walizka.
Cieszę się, że na zajęciach profesor daje nam możliwość łączenia przedmiotów według swojego uznania, dzięki temu powstają indywidualne zestawienia przedmiotów na płótnie.
j





Kolorowy ptak

Akryl, płótno 70x50.
Kolorowy ptaszek na wazonie, biała, magiczna kula wróżki :) i niebieski kolor tła tworzą wspaniale zgraną grupę martwej natury.



Balonowo

Pająk na balonie. Akryl, płótno 80x60.
Zaniedbałam regularność wstawiania postów, ale przede wszystkim kończenia obrazów. Oby mi się to już nie powtórzyło. Pierwszy obraz z drugiego semestru pierwszego roku. A już niedługo, po wstawieniu wszystkich zdjęć obrazów- zakończenie semestru, czyli miła niespodzianka.


wtorek, 26 marca 2013

Perły

Akryl na płótnie, 55x40, 'Perły'. 
Stworzony specjalnie na aukcję dla artystów z Inżynierskiej. 
Jest to mój pierwszy obraz, na którym ujęłam ciało człowieka. Myślę, że od szyi do pasa jest OK :). 
Znalazł zdumiewający poklask wśród mężczyzn, ciekawe dlaczego...:).
Aha, no i został sprzedany za 400 zł, także pierwszy sprzedany obraz :)!

środa, 2 stycznia 2013

Kici kici

Płótno 70x60, akryl. Kicia jest bardzo niebezpieczna.
Ostatni obraz z 2012 i chyba najlepszy z minionego roku. Bardzo się już do niego przyzwyczaiłam i osobiście go wyróżniam, choć biedny nie zajmuje ciekawego miejsca w pokoju. 
Dostałam nowe pędzle, którymi poradziłam sobie z kilkoma przedmiotami na obrazie. Teraz rzeczywiście najlepszymi prezentami dla mnie są pędzle, farby itd, a nie tak jak kiedyś :P.

czwartek, 13 grudnia 2012

Może coli?

Płótno 70x60 + akryl Oceniony przez kolegów jako kiczowate połączenie kolorów, a moim zdaniem właśnie świetnie się ze sobą gryzą, w tym moc!
Myślę, że poradziłam sobie z colą. A nawet otrzymałam miano możliwości malowania Coca- Coli do końca życia :). Jak zwykle największy problem tkwi w draperiach, choć można bronić się, że tak to właśnie miało wyglądac :). Choć też ośmielę sie pochwalić, że i tak są coraz to lepsze :).




Kawa i czekolada

Płótno, akryl. Tym razem trochę mniejszy format.
Podarunek dla mamy mojego kolegi. Jeszcze nie został wręczony, ale mam nadzieję, że będzie zadowolona. Na obrazie znalazły się ulubione smakołyki, czyli kawa i czekolada oraz ulubione kolory- róż i beż (według wywiadu :) ).



Ależ proszę się częstować :).


sobota, 1 grudnia 2012

Guitarra

Guitarra. Akryl na płótnie 70x50. 
Najszybsza moja praca, bo zdążyłam prawie całą namalować na zajęciach. Nawet fajna, co?



Malując, cały czas myślałam o tej pięknej piosence http://www.youtube.com/watch?v=D37fXc0wiLY

Rogi, rogi

Październikowa praca z malarstwa. Martwa natura. Akryl na płótnie 50x80.
Mimo wielu sporów mojej rodziny co przedstawia malowidło, oświadczam iż to jasnozielone to nie ciapek i nie papryka a gruszka (takie teraz rosna, długie, bez ładnego, tradycyjnego kształtu). Ta największa, zielona plama w centrum to nie spryskiwacz do kwiatków, a po prostu wazon. I ostatnie niedomówienie- przedmiot leżący na dzbanie to nie zwierzątko zaglądające do środka i nie nakrętka, a rogi (bycze czy nie bycze, ale rogi).
Jak zwykle miałam problem z draperią, ale wierzę, że wkrótce cudem nauczę się ją malować.





Według mnie, żelazko zasłużylo na szczególne oklaski :).

piątek, 9 listopada 2012

Second, yellow

And this is the second job I had done. 60x80, canvas. Several times I changed its appearance, and this is the final effect :). I dedicate it to my mom because she likes the pretty swans :).
The biggest problem was the background, but fortunately the day before yesterday I made it to the end.